8 lut 2009

Więcej charakteru.


Nie lubię tego dnia roku. Co prawda nie zawsze tak było, ale zdaję się już tego nie pamiętać. Teraz z roku na rok czuję większą presję – bo trzeba coś w życiu osiągnąć, wziąć się za siebie. Bo nie jest się już małym dzieckiem, a ‘odpowiedzialną osobą’. Nie bawi mnie świat dorosłych, nigdy nie bawił. I przeraża mnie to, że coraz lepiej się w nim odnajduję. Mam tylko nadzieję, że nigdy nie odnajdę się w nim do końca, bo to by znaczyło, że oficjalnie staję się nudnym, zabieganym, dorosłym człowiekiem. A tego nie chcę. Wcale a wcale. … niemniej wciąż –nastka. Ostatnia, ale jednak. Zamierzam się tym pocieszać przez cały rok. A potem muszę znaleźć sobie nowe słowa dla osłody.
Znowu mi smutno. Samotnie, mimo, iż inni pamiętali.
I jeszcze ferie się dla mnie kończą. Jutro znowu do szkoły. Ha, ciekawe, jak ja mam niby wstać o 6?… good joke. Niemniej jako dojrzały człowiek dam radę. Właśnie tak. Dojrzała, jestem dojrzała. Wolę to określenie niż ‘stara’.
… bo ja się nie starzeję. Ja nabieram charakteru.

8 komentarzy:

  1. Tak mi się zdaje, że KTOŚ ;) ma urodziny..? ;)

    Mimo Twojej (...jak i przeważnie większości,
    ...po 15 roku ;)) heh) - niechęci do
    "przypominania o datach upływu czasu" ;) -
    to jednak życzę Ci - byś pozostała sobą
    i nie gubiła zbyt szybko w sobie tej
    odrobiny dzieciaka - jaki mamy, ale tracimy
    z czasem.
    A do tego - dni tyleż szalonych, co
    wesołych ;)

    100 uśmiechów! ;)

    ________
    ...a jeśli to nie czas urodzin -
    ...to nic takiego i życzenia zawsze
    można przesłać, co nie? ;)) che

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowy rok nowe cele :)
    czas leci nieubłaganie... a my razem z nim
    Co do tej samotności ? może czas znaleźć Sobie drugą osóbkę ?

    Po za tym Wszystkiego Naj :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego, stu lat nie życzę w ramach przykazanie nie życz bliźniemu co tobie niemiłe ;)
    Za kilka miesięcy będę miała podobnie, choć dla mnie upływ czasu nie znaczy zbyt wiele, starzeje się w sobie ;) Dojrzałość - wieku nastu lat byłam bardziej dojrzała niż moi rówieśnicy, teraz będąc osobą dorosłą (wg prawa polskiego) nie tylko nie czuję się dorosła, wręcz nie chcę nigdy dorosnąć. Dla mnie dorosłość jest tylko stoickim spokojem z jakim ogląda się codziennie wiadomości w dziennikach donoszące o nowych ofiarach wojen dorosłych...

    Pozdrawiam Serdecznie!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego!! Żebyś nigdy nie była samotna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tak się pocieszaj. starucho ;) ale nie martw się, przynajmniej jeszcze jesteś uczennicą, a nie starą, spróchniałą studentką.

    OdpowiedzUsuń
  7. Że niby urodziny ? To wszystkiego najlepszego ;) (trochę spóźnione te życzenia, ale zapewniam, że płynące prosto z serca). I pamiętaj "„Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi, lecz niewielu z nich o tym pamięta” - nie straćmy dziecka, które mamy w sobie ;) o to ta chyba nasza lepsza część ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Taa, to urodziny.. hurrra, hurrra ]:> niemniej dziękuję gorąco wszystkim Wam za życzenia :))

    OdpowiedzUsuń