czemu człowiek musi uczyć się na własnych błędach, a nie może na cudzych?
tak się źle czuję ostatnio w swojej skórze.
poza tym, gdy przychodzi co do czego, człek może liczyć tylko na siebie. a jeśli już kto pomoże, to najczęściej ktoś zupełnie obcy. groteska.
od wczoraj jestem abstynentką. do czasu, aż całkowicie nie dorosnę. alkohol niczego dobrego mi w życiu jeszcze nie przyniósł, i bynajmniej nie zanosi się na to. więc - pieprzyć. czas powrócić do Pepsi cytrynowej. i żadnych ustępstw, nawet przy oblewaniu sesji (zdanej, oby).
tak się źle czuję ostatnio w swojej skórze.
poza tym, gdy przychodzi co do czego, człek może liczyć tylko na siebie. a jeśli już kto pomoże, to najczęściej ktoś zupełnie obcy. groteska.
od wczoraj jestem abstynentką. do czasu, aż całkowicie nie dorosnę. alkohol niczego dobrego mi w życiu jeszcze nie przyniósł, i bynajmniej nie zanosi się na to. więc - pieprzyć. czas powrócić do Pepsi cytrynowej. i żadnych ustępstw, nawet przy oblewaniu sesji (zdanej, oby).
no.
idę się uczyć. dla odmiany.
To ja zycze zdanej sesji. Bez alkoholowej w dodatku.
OdpowiedzUsuńczyżby kac? ja nawet na kacu nie mówię, że więcej nie piję :D
OdpowiedzUsuńnie właśnie, nie kac. jakieś takie dziwne coś się we mnie obudziło niespodziewanie i tak powiedziało.
OdpowiedzUsuńto się posłucham, a co mi.
[nienawidzę profesorów udowadniających swą wyższość nad studentem przy każdej okazji :/]
ja tez takowych nie lubie. Ani ludzi ktorzy uwazaja ze sa o ciut wyzej na drabine ewolucji...bez blizej znanego powodu.
OdpowiedzUsuńNo cóż, niektórzy lubią leczyć swoje kompleksy wyżywając się na innych. Ale na to nic nie poradzimy, a od leczenia kompleksów w skrajnej formie są psychiatrzy. Najważniejsze to po prostu się nie przejmować, choć czasem może zaboleć, ale tak już jest w tym życiu :)
OdpowiedzUsuń